34-lata trzeba było czekać na kolejnego hat-tricka polskiego piłkarza w lidze hiszpańskiej. W 1990 roku jako pierwszy dokonał tego Jan Urban. Teraz ten wyczyn powtórzył Robert Lewandowski.

Robert Lewandowski przeciwko Valencii rozegrał kapitalne spotkanie, kończąc mecz z trzema golami. Tym samym Polak nie tylko zapewnił swojemu zespołowi wygraną 4:2, ale także pobił sędziwy rekord klubowy. Polak został najstarszym zdobywcą hat-tricka w ligowych meczach dla Barcelony.

Już dziś rozegra się pierwsza odsłona hitowego półfinału Ligi Mistrzów, w której Bayern Monachium podejmie Real Madryt. W Niemczech przy okazji tego meczu panuje wielkie poruszenie, a głos w tej sprawie zabrał na łamach tamtejszych mediów Robert Lewandowski. Piłkarz reprezentacji Polski i FC Barcelona ostrzega Bayern Monachium przed ekipą "Królewskich", a także wsparł swoją byłą ekipę. - Życzę sobie, żeby Bayern pokonał Real Madryt - ogłosił nasz napastnik.

Robert Lewandowski w poniedziałkowym spotkaniu FC Barcelony z Valencią CF skompletował pierwszego hat-tricka w La Lidze. Dobra dyspozycja strzelecka Polaka jest radością, a zarazem problemem katalońskiego klubu.

Robert Lewandowski zaliczył znakomite spotkanie z Valencią. Polak nie tylko dał zwycięstwo FC Barcelonie, ale przede wszystkim ustrzelił klasycznego hattricka, a jedną z bramek zdobył z rzutu wolnego. Po meczu na konferencji prasowej trener Valencii, Ruben Baraja wyraził wątpliwości co do tego, czy sędzia słusznie uznał pierwsze trafienie Polaka. - Nie jestem pewien, czy podobne decyzje podejmowane są w tego typu sytuacjach, powiedział szkoleniowiec "Nietoperzy". O co chodziło?

Reakcja po tym, jak w poniedziałek FC Barcelona odrobiła straty i pokonała Valencię 4:2 w meczu La Liga, w tym trzech golach Roberta Lewandowskiego. Barcelona zajmuje drugie miejsce w tabeli z 73 punktami.

Robert Lewandowski w poniedziałkowym meczu FC Barcelona popisał się hat-trickiem, dzięki czemu nie tylko zapewnił drużynie zwycięstwo z Valencią, ale też podreperował swój dorobek strzelecki i wciąż ma szansę na obronę prestiżowego Trofeo Pichichi. Na tym jednak nie koniec - statystycy po meczu ogłosili, że polski snajper prowadzi w jednym z zestawień, wyprzedzając w nich Jude'a Bellinghama z Realu Madryt.

Robert Lewandowski w meczu FC Barcelona z Valencią popisał się hat-trickiem, dzięki czemu znacznie poprawił swój dorobek strzelecki. Polak wprawdzie wciąż znajduje się poza podium klasyfikacji strzelców La Liga, ale do końca sezonu pozostało jeszcze pięć kolejek, dzięki czemu 35-latek ma realną szansę na wyprzedzenie rywali i sięgnięcie po raz drugi z rzędu po prestiżowe Trofeo Pichichi.

Robert Lewandowski przeżył w poniedziałek wielki wieczór w barwach FC Barcelona. Polak ustrzelił pierwszego hat-tricka dla "Blaugrany" i na dodatek klasycznego, zwieńczonego pięknym golem z rzutu wolnego. Ostatecznie jego zespół wygrał z Valencią 4:2, a on sam zebrał za swój występ znakomite oceny. Hiszpańska prasa nie szczędziła mu komplementów nagłówkach, a "Mundo Deportivo" nazwało go "Lewantreskim".

W 33. kolejce ligi hiszpańskiej Robert Lewandowski rozegrał niesamowite spotkanie i dał zwycięstwo FC Barcelona nad Valencia CF. Polski napastnik strzelił trzy gole w drugiej połowie, a więc skompletował klasycznego hat-tricka. To właśnie on został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu, a po jego zakończeniu udzielił wywiadu dziennikarzowi stacji "DAZN". Oczywiście, "Lewy" przemówił w języku hiszpańskim, z którym radzi sobie coraz lepiej.